Łódzcy urzędnicy chwalą się, że projekt zakupu defibrylatorów jest pierwszym tak dużym i tak innowacyjnym projektem w skali kraju i jednym z największych w Europie.
Defibrylatory są w stu procentach bezpieczne i łatwe w obsłudze. - Dzięki decyzji łodzian podjętej w ramach budżetu obywatelskiego, Łódź stanie się najbezpieczniejszym miastem w Polsce w kontekście osób wymagających pilnej reanimacji czy resuscytacji. - mówi radny Adam Wieczorek.
Defibrylatory docelowo znajdą się w domach pomocy społecznej, stacjach przesiadkowych, krańcówkach, posterunkach straży miejskiej, domach kultury, stadionie miejskie i obiektach MOSiR, czyli miejscach, w których m.in. odbywają się imprezy masowe, gdzie w dużej liczbie pojawiają się mieszkańcy i gdzie może zdarzyć się sytuacja wymagająca reakcji.
Defibrylatory wraz ze skrzynkami i specjalnymi oznaczeniami pojawią się w różnych miejscach Łodzi do końca marca. Przeszkolonych zostanie 400 pracowników jednostek miejskich, by w razie potrzeby potrafili szybko podjąć akcję reanimacyjną.
Dziś (1 grudnia) w łódzkim magistracie zaprezentowano, jak w razie potrzeby użyć nowoczesnego aparatu do ratowania życia.