W samorządach

Czesław Tomalik: musimy zablokować złe prawo i wymusić pozytywne zmiany

Już nie wystarczy apelować, aby rządzący politycy przestali wymyślać oderwane od życia ustawy i dali nam normalnie pracować dla naszych mieszkańców. Musimy „brać sprawy w swoje ręce” – mówi prezes Związku Gmin Śląska Opolskiego.

 

 

Kierowany przez Czesława Tomalika związek gmin zaapelował (w lutym tego roku) o niedopuszczenie do wprowadzenia do polskiego porządku prawnego referendum tematycznego bez progu frekwencyjnego i odrzucenie szkodliwych przepisów powstałej w kancelarii prezydenta ustawy o współdziałaniu w samorządzie (druk 1699). Związek prowadzi cały czas akcję zbierania listów poparcia dla swojej inicjatywy.

 

Apel został skierowany do Wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, ale cała korespondencja  trafia również do posłów Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, senatorów Senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, oraz Biura Analiz Sejmowych i Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów.

 

Jak informuje Tomalik biuro Związku Gmin Śląska Opolskiego (ZGŚO) otrzymało pisemne poparcia ze 170 gmin ze wszystkich 16 województw, w tym listy od 11 prezydentów miast m.in. Krakowa, Przemyśla, Zielonej Góry, Inowrocławia, Kędzierzyna-Koźle, Wałbrzycha czy Wodzisławia Śląskiego. 

 

– Z części gmin otrzymaliśmy pisemne poparcia zarówno od organu wykonawczego, jak i od organu stanowiącego. W ostatnim okresie otrzymujemy szczególnie dużo uchwał rad, co ma duże znaczenie dla naszej kampanii. Apel oraz listy i uchwały zawierające poparcie dla Apelu wyrażają zgodne opinie licznych przedstawicieli środowiska samorządu gminnego na temat jakości prawa. W szczególności dotyczą tego, jak nie należy tworzyć nowego prawa dla samorządów gminnych – relacjonuje prezes ZGŚO. 

 

Jego zdaniem zła jakość prawa uchwalanego dla samorządów gminnych to od lat jeden z głównych problemów środowiska. – Uważam, że już nie wystarczy apelować, aby rządzący politycy przestali wymyślać oderwane od życia ustawy i dali nam normalnie pracować dla naszych mieszkańców. Musimy „brać sprawy w swoje ręce”, bo nadchodzi czas wyjątkowy – dodaje Tomalik.

 

Prezes ZGSO zwraca uwagę, że w 2015 roku odbędą się wybory parlamentarne i prezydenckie i jest to szansa aby wpłynąć na kandydatów do najwyższych stanowisk w państwie i zobowiązać ich do zmiany ważnych z punktu widzenia samorządów przepisów. Bez zmian w prawie można się spodziewać nadal wielu niekorzystnych wyroków sądów: administracyjnych,  powszechnych z Sądem Najwyższym oraz Trybunału Konstytucyjnego.

 

– Wraz z wyrokiem TK w sprawie „janosikowego” usłyszeliśmy o dwuznacznych zachowaniach centralnych organów władzy wykonawczej i sądowniczej w sprawie kluczowego wniosku Rady Miasta Inowrocławia na temat ustawy odpadowej, który dla rządzących stał się poważnym problemem. A przecież najnowsza dyrektywa UE przyznała rację Prezydentowi Inowrocławia – mówi Tomalik.

 

Przypomina też, że bez zmian w Prawie energetycznym gminy będą dalej płacić koncernom energetycznym za utrzymanie i odtworzenie majątku oświetleniowego. Rząd będzie powtarzał, że gminy otrzymały w obowiązującej od 2004 r. ustawie o dochodach JST rekompensatę w postaci wzrostu udziału w podatkach dochodowych, równoważącą ich obowiązkowe wydatki na utrzymanie oświetlenia drogowego przy drogach, których gmina nie jest zarządcą.  Co najważniejsze, będziemy się nadal uginać pod brzemieniem wydatków oświatowych. To wszystko jego zdaniem można, a nawet trzeba zmienić.

 

 

O apelu pisaliśmy już dwukrotnie:

 

Mieczysław Kieca: wodzisławski przypadek pokazuje absurdy referendum

 

Nie dla zapisów o referendum! Apel Związku Gmin Śląska Opolskiego

 

 

TAGI: referendum,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane