Gdańsk już po raz piąty organizuje weekendową akcję, w której będzie można zanocować, zjeść i oddać się uciechom SPA za połowę ceny. Weekend, podczas którego można zaplanować tańszy pobyt w mieście, odbędzie się w tym roku przed długim weekendem majowym i przypadnie na 20–21 kwietnia 2013 r. Właśnie trwa nabór restauratorów, instytucji kultury, hoteli, a nawet, jak w latach ubiegłych, instytutów kosmetycznych i SPA.
– Akcja otwarta jest dla wszystkich, którzy oferują usługi gastronomiczne, hotelowe, kulturalne, sportowe, kosmetyczne i turystyczne oraz gotowi są obniżyć ceny oferowanych produktów i usług o 50 proc. – mówi Izabela Heidrich z Biura Prezydenta Gdańska do spraw promocji. – Poprzednie cztery edycje cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem wśród gdańszczan i turystów. Warto się przyłączyć, bo jak wskazuje nasza kilkuletnia praktyka, korzyści są obopólne. Zadowoleni są i konsumenci, i restauratorzy, którzy podczas weekendu odnotowują gigantyczne zainteresowanie.
Akcję „Gdańsk za pół ceny” po raz pierwszy zorganizowano w 2010 roku. Pomysł chwycił, sukces frekwencyjny był ogromny, choć część restauratorów ograniczyła ilość dań, które objęte były promocją. Z czasem wprowadzono zastrzeżenia. W restauracjach musi być dokładne wyszczególnione, ceny których potraw są obniżone.
W zeszłym roku dokładny wykaz lokali i ofert można było znaleźć na stronie internetowej akcji. Ceny obniżyły nie tylko popularne bary czy naleśnikarnie, ale i uznane restauracje. Można było na przykład zjeść grillowaną troć w sosie cytrynowo-szafranowym, podaną z puree z soczewicy, plastrami cukinii i kolendrą za 22,50 zł (zamiast 45 zł), indyka w sosie żurawinowym za 9,80 zł (zamiast 19,50) czy stek z polędwicy zapiekany z kaparami i parmezanem za 31,50 zł (zamiast 63).
W ofercie SPA dla pań masaż stemplami ziołowymi całego ciała kosztował 95 zł (zamiast 190), a mikrodermabrazja diamentowa twarzy, szyi, dekoltu plus maska kolagenowa oraz złuszczanie naskórka połączone z nawilżeniem skóry 105 zł (zamiast 210), a przedłużanie i zagęszczanie rzęs 200 zł (zamiast 400).
Pokój dwuosobowy ze śniadaniem w 3-gwiazdkowym hotelu kosztował 164,50 zł (zamiast 329), a apartament ze śniadaniem w innym 3-gwiazdkowcu 215 zł (zamiast 440).
