Projekt nowelizacji prawa oświatowego i niektórych innych ustaw wprowadza znaczące zmiany do szkolnictwa zawodowego. Szkoły te mają być bardziej ukierunkowane na potrzeby rynku pracy. MEN proponuje m.in. ściślejszą współpracę przedsiębiorców ze szkołami branżowymi i technikami.
Ale to co wzbudza najwięcej dyskusji i polemik ze strony samorządowej to pomysł wprowadzania obowiązkowych stołówek w każdej szkole. To problem dla tysięcy małych szkół, które takich pomieszczeń nie posiadają.
– Będzie to powodowało dodatkowe skutki finansowe dla jednostek samorządu terytorialnego. Małe, wiejskie szkoły nie posiadają infrastruktury i warunków do wydawania posiłków. Nie mają również możliwości zapewnienia gorącego posiłku w ciągu dnia i stworzenia uczniom możliwości jego spożycia w czasie pobytu w szkole. Stworzenie tych warunków uzależnione jest zarówno od możliwości lokalowych jak i finansowych JST – czytamy w stanowisku Związku Gmin Wiejskich.
Zdaniem Związku Gmin Wiejskich małe, wiejskie szkoły borykają się z problemami lokalowymi – reforma edukacji wymusiła na samorządach zapewnienie dodatkowych pomieszczeń do nauki z niezbędnym wyposażeniem. Koszty utrzymania stołówki, w tym wynagrodzenia pracowników i składki naliczane od tych wynagrodzeń w całości muszą być pokryte z budżetu JST. Uczniowie korzystający z posiłku wnoszą wyłącznie opłaty za tzw. „wsad do kotła”. Nałożenie kolejnego, obowiązkowego zadania na jednostki samorządu terytorialnego wymaga wparcia finansowego ze strony budżetu państwa.
Wiceminister edukacji Elżbieta Machałek zapewniła podczas posiedzenia zespołu ds. edukacji Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, że resort pracuje nad programem rządowym, który w 80 proc. dofinansować budowę lub przebudowę stołówek. Ruszy on 1 stycznia przyszłego roku i będzie obowiązywać do 2022 r. To oczywiście tylko część kosztów związanych z zapewnieniem stołówek w każdej szkole. Jak słusznie wskazywał ZGW RP oprócz kosztów inwestycyjnych są jeszcze koszty bieżące.
Już po spotkaniu samorządowcy zostali poinformowani, że MEN rezygnuje z wprowadzenia nowego ustępu do art. 6. Jego treść:
Jeżeli organ sprawujący nadzór pedagogiczny, a w przypadku placówek doskonalenia nauczycieli – kurator oświaty nie uzyska porozumienia z organem prowadzącym szkołę albo placówkę w sprawie oceny pracy, o której mowa w ust. 6, w terminie 30 dni od dnia przedstawienia projektu oceny, oceny tej dokonuje odpowiednio organ sprawujący nadzór pedagogiczny albo kurator oświaty, po rozpatrzeniu stanowiska organu prowadzącego szkołę albo placówkę doskonalenia nauczycieli.
Jak pisał ZGW RP konsekwencje nieprawidłowego wykonywania obowiązków przez kierownika samorządowej jednostki budżetowej, a takim jest dyrektor szkoły lub placówki – ponosi organ prowadzący czyli jednostka samorządu terytorialnego. Zakres oceny pracy dyrektora nie ogranicza się wyłącznie do działalności pedagogicznej. Projektowany przepis kolejny marginalizowałby rolę organu prowadzącego, pozbawiając wpływu na ostateczny wynik oceny pracy dyrektora – czytamy w stanowisku. Na posiedzeniu plenarne KWRiST ma być przesłana nowa wersja projektu.
Do pobrania:
Projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe >>>
