W samorządach

Pamiątki po Pawle Adamowiczu trafiają do Muzeum Gdańska

Powstanie wystawa poświęcona zmarłemu tragicznie prezydentowi.

Portret przysłany z Włocławka, strój radnego uszyty w 1997 roku czy wzruszające laurki od dzieci – do Muzeum Gdańska trafiły setki pamiątek po Pawle Adamowiczu. Muzeum apeluje do gdańszczan, by zechcieli podzielić się swoimi osobistymi pamiątkami związanymi z zamordowanym prezydentem Gdańska. Docelowo, wszystkie rzeczy stworzą wystawę w Ratuszu Głównego Miasta.

 

Najwięcej pamiątek przekazał urząd miejski. Do muzeum trafiło m.in. 66 ksiąg kondolencyjnych (16 z Gdańska i 50 z innych miast). W muzeum pojawiły się też przedmioty, które mieszkańcy i goście pozostawili przed budynkiem urzędu Miejskiego: szaliki od kibiców, pluszowe misie czy laurki przygotowane przez najmłodszych gdańszczan.

 

– Żeby uporządkować pamiątki, które cały czas do nas spływają, wprowadziliśmy kilka kategorii – wyjaśnia Janusz Dargacz, kierownik działu historii w Muzeum Gdańska. – Każda rzecz musi zostać opatrzona numerem.

 

Wśród pamiątek znajdziemy też wiele medali czy odznaczeń. Są wśród nich m.in. medal potwierdzający nadanie (pośmiertne) Pawłowi Adamowiczowi Honorowego Obywatelstwa Miasta Stołecznego Warszawy, medal za zasługi dla policji czy Odznakę Honorową Polskiego Czerwonego Krzyża. Są też symbole przypominające powstawanie ważnych inwestycji w naszym mieście, symbole, które Paweł Adamowicz trzymał w swoim gabinecie. To szpachelki związane z budową Potu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku i Ergo Areny.

 

– Najbardziej cenimy sobie te pamiątki, które trafiły od gdańszczan i gdańszczanek – wyjaśnia Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska. – Jedną z takich pamiątek jest tablica „Danziger Zeitung”. To rarytas, perła. Przekazał nam ją anonimowy darczyńca z Norwegii. Przez wzgląd na to, ile prezydent Adamowicz zrobił dla Gdańska, kobieta postanowiła przekazać tablicę, która leżała u niej w piwnicy od 90 lat! „Danziger Zeitung” to jedna z największych gdańskich gazet, przynajmniej do 1894 roku. Nikt się nie spodziewał, że tego typu tabliczki jeszcze gdzieś w Gdańsku się znajdują. Cieszymy się też bardzo z tego, że otrzymamy łańcuch urzędowy prezydenta Miasta Gdańska. Do tej pory w kolekcji żadnego takiego łańcucha nie mieliśmy, mimo że wzmianki z 1457 roku mówią o tym, że burmistrzowie, rajcy, nosili takie łańcuchy.

 

Muzeum Gdańska planuje pokazać postać Pawła Adamowicza poprzez wystawę, która znajdzie się w Ratuszu Głównego Miasta. Pamiątki po prezydencie trafią do Sali Zimowej i stworzą wystawę stałą. Powstanie także czasowa, plenerowa wystawa, która 4 czerwca zostanie odsłoniona w pobliżu Dworu Artusa.

 

Oprac. na podst. inf. Gdansk.pl, fot. Grzegorz Mehring

TAGI: prezydent miasta,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane