Nowe oznakowanie typu kiss and ride pojawiło się na ul. Purkyniego przy hotelu, naprzeciw Panoramy Racławickiej. To szósta lokalizacja we Wrocławiu. Kierowcy mogą zatrzymać się na określony czas, wysadzić pasażera, pożegnać się i odjechać. Poza znakiem zakazu postoju (ponad 5 minut) jest tabliczka objaśniająca w piktogramach tę zasadę. W Europie takie oznakowanie jest najczęściej wykorzystywane przy lotniskach oraz dworcach kolejowych, i we Wrocławiu jest podobnie.
– Instalujemy je na wniosek inżynierów ruchu i najczęściej są to miejsca, gdzie nie można z różnych przyczyn wyznaczyć stałego parkingu. Ostatnia lokalizacja jest przy ul. Purkyniego, pod hotelem i jednocześnie przy uczelni wyższej, naprzeciw dużej atrakcji turystycznej. Zatrzymuje się tam sporo taksówek i samochodów, aby nie blokowały stale zatoki parkingowej postawiliśmy na takie oznakowanie – wyjaśnia Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Znaki typu kiss and ride znajdują się już we Wrocławiu: przy ul. Kazimierza Wielkiego w zatoce przy kinie, przy ul. Wróblewskiego przy wejściu do zoo, przy ul. Piłsudskiego przed Teatrem Muzycznym Capitol, przy lotnisku przed wejściem na halę odlotów, przy ul. Suchej przed wyjściem z dworca PKP oraz przy ul. Purkyniego obok hotelu.
Miejsca kiss and ride od listopada funkcjonują też w Krakowie, ale tu czas postoju jeszcze bardziej został ograniczony. I tak, przed wejściem do Galerii Krakowskiej jest jedno stanowisko (do 1 minuty); obok Dworca Głównego Wschód są 3 stanowiska (do 1 minuty); przy Dworcu Czerwone Maki na końcu przystanku autobusowego dla wysiadających – 3 stanowiska (do 3 minut), na ul. Krowoderskich Zuchów przed przejściem dla pieszych prowadzącym na Dworzec Krowodrza Górka – 3 stanowiska (do 3 minut) oraz na terenie parkingu P+R Czerwone Maki (tu można się żegnać i całować nawet do 10 minut).
