Pod koniec stycznia marecki ratusz zaprosił mieszkańców miasta do udziału w sondzie. Magistrat pytał, gdzie ulokować stacje roweru miejskiego. Zainteresowanie ankietą przeszło najśmielsze oczekiwania i utwierdziło samorządowców, że warto realizować ten projekt. W sondzie wzięło udział ponad 1,1 tys. osób. Na tej podstawie udało się wskazać pięć pierwszych lokalizacji.
– Chcieliśmy również zaangażować mieszkańców do kolejnego projektu związanego z wdrożeniem roweru miejskiego, czyli wyboru jego nazwy. Wpłynęło 90 propozycji. Komisja konkursowa wybrała nazwę „KołoMarek”, która znajdzie się na rowerach i stacjach - mówi burmistrz Jacek Orych.
Pozostał ostatni krok - ogłoszenie przetargu na operatora systemu. Postępowanie ruszyło w maju, do rozstrzygnięcia doszło w wakacje. System wdroży firma Nextbike Polska, która jest operatorem warszawskiego Veturilo. Co najważniejsze, będzie on kompatybilny ze stołecznym. Umowa będzie obowiązywać do listopada 2021 r. – Wprowadzenie roweru miejskiego w Markach to kolejny argument dla mieszkańców, by zostawili samochody w garażu lub na parkingu. Od listopada 2016 jesteśmy w pierwszej strefie biletowej, oddajemy do użytku dwa parkingi „Parkuj i Jedź” ze 150 miejscami parkingowymi, od 2016 r. tworzymy sieć dróg rowerowych realizowanych dzięki unijnemu wsparciu. Teraz dokładamy do tego rower miejski - tłumaczy Jacek Orych.
W mareckim systemie znajdzie się 75 rowerów. W przyszłości będzie ich jednak więcej, bo miasto zamierza rozszerzyć liczbę stacji. Debiut systemu zaplanowano na początek października.
Źródło: UM Marki