W samorządach

Samorządy krytykują rządową analizę zarządzania kryzysowego i systemu ostrzegania

Pełna nieścisłości i stwierdzeń wręcz nieprawdziwych – tak ocenili dokument „Analiza i ocena funkcjonowania ratownictwa i zarządzania kryzysowego w Polsce – wnioski i rekomendacje” przedstawiciele strony samorządowej w zespole ds. Administracji KWRiST. Jutro (31 stycznia) dokument ma zostać zanalizowany na posiedzeniu plenarnym Komisji.

O tym co znajduje się w dokumencie pisaliśmy w skrócie na stronie >>> oraz w większym tekście w drukowanej wersji „Wspólnoty” („Legislacyjne sprzątanie po nawałnicach” nr 25/26 Wspólnoty z 2017 roku).

 

Analiza przekonywała m.in. że "System zarządzania kryzysowego w administracji samorządowej nie zadziałał, co doprowadziło do niekontrolowanej samoorganizacji lokalnej społeczności”. Zespół, który pracował nad analizą wskazał, że za pośrednictwem wojewódzkich centrów zarządzania kryzysowego (WCZK) przekazano ostrzeżenia wydane przez IMGW do powiatów, które są zobowiązane do przekazania ostrzeżeń gminom. Informacje z ostrzeżeniem o zagrożeniu rozdystrybuowano m.in. za pośrednictwem poczty elektronicznej, wiadomości SMS, aplikacji RSO, telefonicznie, mediów społecznościowych (np. województwo łódzkie). 

 

Adresatami wiadomości oprócz jednostek samorządu terytorialnego były także służby, inspekcje, operatorzy infrastruktury krytycznej. – Można stwierdzić, że system przekazywania informacji poprzez szczeble administracji rządowej zadziałał prawidłowo – czytamy w opracowaniu. 

 

Problem pojawił się niżej. „Ostrzeżenie w wielu przypadkach utkwiło na szczeblu powiatu i nie zostało przekazane gminom. Jako przykład rażącego zaniedbania w tym zakresie należy wskazać powiat chojnicki, w którym urzędnicy starosty zaniechali obowiązku przekazania do gmin na terenie powiatu ostrzeżenia o załamaniu pogody, tłumacząc się późną godziną popołudniową oraz nadchodzącym długim weekendem. Z tego względu ostrzeżenie nie dotarło m. in. do gminy Czersk, na terenie której znajduje się miejscowość Suszek, gdzie w wyniku nawałnicy zginęły dwie osoby – uczestniczki obozu harcerskiego” – czytamy omawianej analizie. 

 

Zainteresowane samorządy nie do końca zgadzały się z takim przedstawianiem sprawy. Starosta chojnicki przekonuje, że choć ostrzeżenie meteorologiczne IMGW nr 63 z dnia 11.08.2017 r. o niekorzystnych zjawiskach pogodowych - burzy 2 stopnia, które wpłynęło na skrzynkę powiatu o godz. 14:24 nie zostało przekazane do gmin powiatu chojnickiego przez Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, ale nie miało to wielkiego wpływu na działania odpowiednich służb. 

 

– Należy kategorycznie zaprzeczyć, jakoby starostwo uzasadniało brak przekazania ostrzeżenia faktem, iż „urząd pracuje do 15:30", choć faktem jest to, że urzędy miast i gmin z terenu powiatu Chojnickiego czynne były tego dnia do godziny 15:00. Wskazać należy, iż celem przekazania owego ostrzeżenia było przede wszystkim poinformowanie lokalnych służb o możliwości pojawienia się zagrożenia co zostało uczynione równoległym kanałem przez Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, która przesłała ostrzeżenie do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach, a które następnie zostało przekazane do jednostek OSP z terenu powiatu. W związku z powyższym uważamy, iż kwestia obiegu informacji z ostrzeżeniem II stopnia została zachowana i wysłanie tego ostrzeżenia w dniu 11 sierpnia nie zmieniłoby tempa i sposobu przygotowania służb. Nadmienić należy, iż komunikat o III stopniu nie dotarł do służb powiatowych – napisało starostwo.

 

Raport wskazywał też inne negatywne zjawisko: opieszałe wydawanie decyzji określających pomoc finansową dla poszkodowanych. – W tym zakresie raport jest niepełny, gdyż nie podaje powodów opóźnień. Ile było okoliczności utrudniających wydanie decyzji, np. nieuregulowany stan prawny nieruchomości, zmieniające się procedury, w tym instrukcje i formularze, czy w ogóle możliwe jest wydanie tysiąca decyzji w kilkutysięcznej gminie w ciągu miesiąca, jeśli liczba pracowników, posiadających odpowiednie przygotowanie merytoryczne, jest niewielka – komentował Stanisław Longawa, wójt gminy Kłodzko.

 

Podczas posiedzenia zespołu ds. administracji KWRiST przewodniczący strony samorządowej zaznaczył, że raport jest obarczony wadami. Zawiera wiele nieścisłości i nieprawdziwych stwierdzeń. Zaapelował, by strona rządowa przy projektowaniu zmian wprawnych miała na uwadze zastrzeżenia samorządów.

 

Mimo tego dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa poinformował, że dokument jest ostateczny i nie podlega uzupełnieniom i zmianom. Dowiedzieliśmy się też, że opracowywany jest plan realizacji zaleceń z raportu, tj. zmiany legislacyjne. Wszelkie uwagi strony samorządowej zostaną przeanalizowane w ww. kontekście; dodatkowo będzie można zgłaszać uwagi w toku konsultacji publicznych projektów zmian ustaw. Dyrektor RCB zaznaczył, że dokument był przygotowywany w komunikacji z JST. Tekst Analizy został rozesłany do 17 najbardziej poszkodowanych powiatami i 30 gmin. Odpowiedziało 13 powiatów i 22 gminy.

 

 

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane