Strona samorządowa zespołu edukacyjnego KWRiST wniosła uwagi do projektu zmian w ustawie – Karta Nauczyciela. Wprowadza on m.in. podwyżkę wynagrodzeń nauczycieli pomijając drogę ustawy budżetowej (tzn. bez zmiany kwoty bazowej), a także dwa nowe dodatki dla nauczycieli, które mają przyznawane poza systemem średnich wynagrodzeń.
– Doceniamy pracę nauczycieli oraz wnosimy o podwyżkę ich wynagrodzeń i przekazanie JST środków finansowych pokrywających jej skutek – stwierdzili na początku samorządowcy, domagając się jednak oprócz dokładnych obliczeń skutków regulacji przekazania pieniędzy, na wypłacenie dodatków za wyróżniającą pracę oraz świadczeń na start, w formie dotacji, a nie jak proponuje MEN w subwencji oświatowej.
Samorządowcy stanowczo sprzeciwili się wprowadzeniu: obowiązku corocznego uchwalania przez JST regulaminów wynagradzania nauczycieli oraz zaproponowanych zmian w ustawie o dochodach JST.
W efekcie strona samorządowa zespołu negatywnie zaopiniowała projekt ustawy wskazując m.in. nierzetelnie policzone skutki finansowe dla JST, w tym zupełne pominięcie skutków podwyżek dla nauczycieli zatrudnionych w przedszkolach.
Wiceminister Marzena Machałek poinformowała, że środki na podwyżki dla nauczycieli zostaną przekazane w subwencji oświatowej, w związku z tym zostanie znowelizowany algorytm podziału subwencji już po uchwaleniu nowelizacji ustawy. Podział środków zaplanowano na liczbę etatów z roku szkolnego 2019/2020, a nie na ucznia (więc nie spowoduje to wzrostu standardu A).
O projekcie pisaliśmy m.in.:
Wójcik: nowelizacja Karty nauczyciela uderza w podstawy systemu finansowania
Bogdan Stępień: Desperacja nauczycieli wystraszyła MEN
W numerze 6 drukowanej wersji „Wspólnoty”
Wrześniowe podwyżki według MEN ss. 14-16
Kolejna nowelizacja Karty Nauczyciela, czyli dajemy każdemu po trochu ss. 52-56