Od kilku tygodni informujemy o postępach projektu nowelizacji ustawy o dochodach JST, który reguluje na nowo (po kwestie wpłat i podziału środków na część regionalną subwencji ogólnej. Chodzi o tzw. regionalną część Janosikowego.
O uwagach do projektu pisaliśmy już wielokrotnie. Wypada wspomnieć, że samorządowcy chcieliby szerszej regulacji uwzględniającej zarówno województwa (do czego zmusza ministerstwo wyrok TK) jak i powiaty i gminy, co byłoby zgodne z logiką.
Projekt ogranicza się w efektach do zmniejszenia wpłat dokonywanych przez bogatsze województwa o 112 mln zł. W ramach rekompensaty samorządy korzystające z Janosikowego mają otrzymać 150 mln zł na inwestycje drogowe.
Teraz samorządowcy zauważają kolejne problemy. Zdaniem Jacka Protasa, marszałka województwa warmińsko-mazurskiego środki naliczone na podstawie nowych przepisów będą w przyszłym roku mniejsze niż obecne, choć ministerstwo zapewniało, że żadne województwo na nowych przepisach nie straci.
Podczas lipcowego posiedzenia Komisji Wspólnej samorządowcy zwracali też uwagę, że potrzebna jest pilna całościowa nowelizacja ustawy o dochodach JST, a nie kosmetyczne zmiany. – Przy ciągłym dokładaniu zadań samorząd długo już nie wytrzyma. Musimy natychmiast wzmocnić system finansów JST – mówił bardzo zdecydowanie marszałek Protas, który jako członek rządzącej partii dość ostrożnie zwykle krytykował poczynania rządu.
Samorządowcy dopytywali też minister Hannę Majszczyk skąd będą pochodzić środki na inwestycje drogowe przewidziane w nowelizacji dla województw otrzymujących część regionalną subwencji ogólnej. Chodzi o 150 mln zł, które otrzymają te województwa w formie dofinansowania inwestycji drogowych zamiast 112 mln zł, o które zostaną pomniejszone wpłaty województw dokładających do Janosikowego.
Strona samorządowa obawia się, że te 150 mln rząd znajdzie w kieszeni innych samorządów. Przypominamy, że tak już było w zeszłym roku, gdy pieniądze na dotacje przedszkolną zostały wygospodarowane w dużej część z subwencji oświatowej dla samorządów (ustalenia Rzeczypospolitej i Wspólnoty: artykuł tutaj).
Oczywiście wiceminister Majszczyk zapewnia, że pieniądze te nie zostaną odebrane samorządom, ale jak słusznie zauważył Ryszard Grobelny, prezydent Poznania potwierdzić będzie to można dopiero po opublikowaniu projektu budżetu.
Pani minister udało się częściowo rozwiać tylko problemy dotyczące przyszłorocznych kwot subwencji regionalnej dla województw. Zdaniem wiceminister skarbnicy województw popełnili błąd, oszacowane na podstawie proponowanych przepisów kwoty, porównując to tych z obecnego roku. Należy je porównać z kwotami jakie otrzymaliby bez zmian w ustawie. W takim przypadku żadne województwo nie traci.
Ostatecznie strona samorządowa zgodziła się zaakceptować projekt pod warunkiem przekonania podczas spotkania z zainteresowanymi województwami, że na zmianie ustawy żadne z nich nie straci.
Projekt przewiduje zmiany tylko w latach 2015-2016.
Projekt nowelizacji ustawy o dochodach JST
