Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński, który we wtorek wziął udział w uroczystości powołania insp. Daniela Kołnierowicza na nowego komendanta podlaskiej policji, powiedział, że zostanie podpisane pismo, dzięki któremu będzie możliwe rozpoczęcie pracy nad tworzeniem takiej mapy. Mówił, że będzie to „intensywna praca struktur policji i ministerstwa a także samorządu, organizacji pozarządowych i społeczności lokalnych, które chcą się do tego włączyć”.
W ramach tworzenia tej mapy mają odbywać się spotkania w całej Polsce, podczas których policja będzie przedstawiała swoje statystki dotyczące przestępstw, a np. członkowie organizacji pozarządowych oraz mieszkańcy będą mówili, co wiedzą o zagrożeniach w swojej okolicy. Dzięki temu mapa będzie pełniejsza.
Zieliński już wcześniej mówił, że mapa ma posłużyć m.in. do kształtowania struktur policyjnych w terenie. Z 817 posterunków policji na koniec 2007 r. obecnie jest tylko blisko 400. Nie chodzi o to, aby otwierać je wszystkie ponownie, ale aby właśnie na podstawie mapy określić czy w danym miejscu jest potrzebny posterunek, czy nie. – To nie będzie mechaniczne, to będzie wynikało z profesjonalnie sporządzonej mapy zagrożeń – zaznaczył Zieliński.
Dodał, że taka mapa ma uwzględniać m.in. przestępstwa pospolite, kryminalne, ale też przestępczość wysokozorganizowaną i bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Mówił, że statystyki policyjne będą odczytywane „krytycznie”, żeby „wiedzieć jak naprawdę jest, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i co powinniśmy zrobić, żeby było lepiej”. Prace nad stworzeniem mapy powinny potrwać kwartał.
Główny komendant policji insp. Zbigniew Maj tłumaczył, że kwestia budowy bezpieczeństwa w terenie, w powiatach i miastach jest „zagadnieniem kilkuwarstwowym”. Wymienił m.in. przeszkolenie policjantów, współpracę z samorządami, ale też debatę społeczną, która ma pokazać, jak społeczeństwo odbiera pracę policji i jak widzi zagrożenia.
Źródło: Kurier PAP
