W samorządach Prawo

Poprawione rozporządzenie w sprawie wody

Dzięki współpracy Głównego Inspektora Sanitarnego z przedstawicielami strony samorządowej udało się znacząco poprawić projekt rozporządzenia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia. Jeśli rozporządzenie zostanie podpisane w wersji wypracowanej w Komisji Wspólnej nie będzie więcej zamykania wodociągów niezagrażających zdrowiu odbiorców.

Tegoroczny projekt rozporządzenia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia wzbudzał ogromne emocje po stronie samorządowej. Zanosiło się bowiem na utrzymanie zasad wielokrotnie krytykowanego rozporządzenia z 2015 roku, dodatkowo zaostrzonego przepisami rodzącymi nowe, kosztowne obowiązki po stronie właścicieli wodociągów.

 

Przypomnijmy, że dotychczasowe rozporządzeniem powodowało bardzo dużą liczbę decyzji Państwowego Inspektoratu Sanitarnego o braku przydatności wody do spożycia, niejednokrotnie połączonych z nakazem unieruchomienia wodociągu. Zgodnie z zapisami rozporządzenia decyzje te były podejmowane także w sytuacjach, gdy w wodzie wykrywano substancje pogarszające jej jakość, ale nie koniecznie zagrażające zdrowiu. Np. podniesione stężenie żelaza lub manganu.

 

Problemy te dotyczyły przede wszystkim mniejszych wodociągów, których jest w Polsce niemal 8500. – Straty zdrowotne związane z zamknięciem wodociągu bywają większe niż jego niedoskonałe funkcjonowanie. Nie chodziło nam o to by sankcjonować trucie ludzi, ale by w sytuacji gdy woda nie zagraża zdrowiu, a tylko jej jakość nie spełnia najwyższych wymogów, dać szansę gminom na kroki naprawcze, nie odcinać ludzi od dostaw i nie wzbudzać paniki. Zdarza się, że zakazuje się ludziom pić wodę z wodociągu, ale jeśli ludzie przychodzą do beczkowozów z brudnymi wiaderkami to wszyscy udają, że nie ma z tym problemu – tłumaczy stanowisko samorządowców Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz Kowala.

 

Na szczęście dzięki współpracy i otwartości autorów projektu (Głównego Inspektora Sanitarnego) udało się wypracować wersje zapisów, które znalazły akceptację strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Po stronie samorządowej od 2015 roku walkę z zapisami rozporządzenia prowadził Związek Gmin Warmińsko-Mazurskich (to efekt ponad 100 rocznie decyzji o braku przydatności wody w tym województwie). W Komisji Wspólnej sprawa zaistniała dzięki przedstawicielowi Unii Miasteczek Polskich Eugeniuszowi Gołembieskiemu, burmistrzowi Kowala, oraz Markowi Wójcikowi, doradcy Związku Miast Polskich.

 

W stosunku do pierwotnego rozporządzenia zmieni się przede wszystkim:

 

1) Zapis w obecnym rozporządzeniu, że woda musi ponadto spełniać dodatkowe wymagania określone w załączniku 1 (C i D – dotyczące jakości wody) został zastąpiony zdaniem, że podmioty podejmują wszelkie działania aby woda spełniała te wymagania. Jest to całkiem inne podejście, w którym priorytetem jest podejmowanie odpowiednich działań naprawczych, a nie ograniczanie dostaw wody. Dotyczy to oczywiście jedynie parametrów wpływających nie na bezpieczeństwo wody dla zdrowia ale na jakość wody, jej wygląd i odczucia konsumentów.

 

2) Rozporządzenie ma oficjalnie dopuszczać przygotowanie przez przedsiębiorstwo punktów monitoringowych zlokalizowanych bezpośrednio na sieci, co wyklucza wpływ instalacji wewnętrznych na jakość wody pobranej z kranu u konsumenta. Ponadto w przypadku stwierdzenia niezgodności z wymaganiami w punkcie monitoringowym zlokalizowanym na instalacji wodociągowej, to właściwy państwowy inspektor sanitarny dąży do ustalenia miejsca zanieczyszczenia i podmiotu odpowiedzialnego. Przedsiębiorstwo nie będzie musiało udowadniać, że dostarcza dobrą wodę a wina leży po stronie właściciela instalacji wewnętrznej.

 

3) Przyjęto zupełnie inny tryb postępowania niż dotychczas, w przypadku przekroczenia parametrów mikrobiologicznych nie będących wskaźnikami kałowymi, takich jak bakterie grupy coli, ogólna liczba mikroorganizmów czy Clostridia. Dostawcy będą mieli czas na ustalenie przyczyny i miejsca ich występowania, ustalenie poziomu ewentualnego zagrożenia i podjęcie działań naprawczych. W przypadku gdy nie przyniosą one efektu w ciągu 30 dni (wyjątkowo 60), właściwy inspektor sanitarny będzie mógł wydać decyzję o warunkowej przydatności wody do spożycia (a nie jej braku, jak dotychczas).

 

4) W przypadku przekroczenia wartości parametrycznych określonych w załączniku 1 (C tabela 2 i 1, D) oraz braku możliwości usunięcia jej w ciągu 30 dni (wyjątkowo 60) właściwy inspektor może stwierdzić (w oparciu o dostępne opracowania naukowe oraz informacje o dotychczas podejmowanych działaniach) warunkową przydatności wody do spożycia. Należy przyjąć, że w uzasadnieniu takiej decyzji znajdą się odniesienia do odpowiednich badań, analiz czy opracowań naukowych. Podmioty dostarczające wodę do spożycia, w przypadku kwestionowania stanowiska właściwego inspektora sanitarnego będą mogły zwrócić się w tej sprawie o opinię do instytutu badawczego.

 

Do pobrania:

 

Projekt rozporządzenia w wersji z 20 października <link file:10398>

 

Załącznik <link file:108819_blank download file>

 

Uzasadnienie <link file:108820_blank download file>

 

 

 

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane