Do żenujących sytuacji dochodzi podczas prac nad nowelizacją ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Dowiadujemy się, że na nowe zadania i podwyższany standard ich realizacji powiaty dostały pieniądze w roku… 2004 – pisze Marek Wójcik na portalu wartowiedziec.org.
Chodzi o procedowany w sejmie projekt zmian w systemie pieczy zastępczej i formach wspierania rodziny. W ostatnim czasie samorządowcy różnych szczebli zajmowali głos w tej sprawie. Projekt skrytykował m.in. zarząd Związku Miast Polskich. Jego zdaniem do najważniejszych zmian ustawy należy zmniejszenie liczby rodzin znajdujących się pod opieką 1 asystenta rodziny z 20 do 15.
To zaś oznacza konieczność zatrudnienia większej liczby asystentów, na których oczywiście nie przewiduje się żadnych dodatkowych środków finansowych. Podczas prac sejmowej podkomisji do spraw rozpatrzenia poselskiego projektu posłowie obniżyli także liczbę rodzin będących pod opieką koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej z 30 na 15 co wzbudziło oburzenie obecnego na sali przedstwiciele Związku Powiatów Polskich Marka Wójcika.
Powszechnie krytykowana, m.in. przez ZMP i Związek Województw (ta druga organizacja jako jedyna korporacja samorządowa przesłał do sejmu oficjalne stanowisko), jest także zmiana polegająca na zdjęciu z sądów obowiązku wskazania formy pieczy zastępczej, w jakiej miałoby być umieszczone dziecko i przeniesienie tego obowiązku na starostwa.
Zdaniem samorządowców zmiana ta może okazać się niekorzystna dla dziecka i całego procesu, bo tylko sąd ma odpowiedni autorytet i wiedzę, żeby skierować dziecko do odpowiedniej formy zastępczej. Daje też jasną możliwość odwołania. Poza tym zdaniem ZMP zmiana ta może powodować zwiększenie liczby etatów w Powiatowych Centrach Pomocy Rodzinie.
Projekt zwiera też kilka zmian oczekiwanych przez środowisko samorządowe. Uściśla zakres obowiązków organizatorów i koordynatorów rodzinnej pieczy zastępczej, reguluje kwestie nadzoru i kontroli, usamodzielnienia wychowanków oraz doprecyzowuje procedury adopcyjne.
Daje też możliwość tworzenia przez gminę centrum administracyjnego zapewniającego wspólną obsługę ekonomiczno-administracyjna prowadzonych przez gminę placówek wsparcia dziennego oraz znosi próg wysokości dotacji. Ma to za zadanie ułatwić korzystanie z rządowych pieniądzy i zwiększyć możliwości dofinansowania.
Okres, przez który mają być udzielane dotacje, będzie również przedłużony. – Chociaż dotacje na dofinansowanie nowych zadań, to niewłaściwy sposób, trzeba docenić fakt, że posłowie chcą poprawić możliwości i warunki ubiegania się o dotacje - podkreślał dyrektor Biur ZMP, Andrzej Porawski podczas posiedzenia zarządu związku. – Musimy to oprotestować i domagać się zapewnienia systemu finansowania. Ze względu na to, że jest to zadanie własne, to dofinansowanie powinno być w dochodach własnych, a nie w formie dotacji – argumentował jednak prezes zaś ZMP, Ryszard Grobelny.
Omawiany projekt wpłynął do sejmu 6 czerwca. 16 lipca pojawiło się pierwsze sprawozdanie podkomisji w tej sprawie.
Stan prac nad projektem ustawy
