W samorządach

Bazgroły do wygumkowania

Pseudograffiti to problem ogólnomiejski. Do walki z wandalizmem warto zaprząc młodych mieszkańców – przy okazji dowiedzą się o karach grożących za niszczenie elewacji.

Warszawa prowadzi cykliczną kampanię #stopbazgrołom. Prelekcje przygotowane przez pracowników Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków pt. „Kiedy graffiti jest wandalizmem” prezentowane są w szkołach. Program edukacyjny i scenariusze lekcji, autorstwa Warszawskiego Centrum Innowacji Edukacyjno-Społecznych i Szkoleń, trafią do ponad 400 placówek oświatowych. A później przyjdzie czas na praktykę – uczennice i uczniowie przekonają się, jak trudno usunąć bazgroły z elewacji zabytkowych kamienic. Pierwsze akcje oczyszczania już się odbyły.
Warszawska kampania #stopbazgrołom ma wielu partnerów, to m.in. wspólnoty mieszkaniowe, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, Stołeczny Konserwator Zabytków, Centrum Bezpieczeństwa m.st. Warszawy, straż miejska, policja, zakłady gospodarowania nieruchomościami, zarządy dzielnic, organizacje pozarządowe.
W Biurze Stołecznego Konserwatora Zabytków powstaje już broszura internetowa dla wspólnot i ZGN-ów, w której znajdą się zalecenia konserwatorskie, spis metod czyszczenia powierzchni zabytkowych, a także informacje o odpowiedzialności prawnej i karach dla wandali.

W Krakowie od dekady działa społeczna grupa Pogromcy Bazgrołów. Do akcji przyłączyło się miasto, w tym straż miejska, a także Komenda Miejska Policji. Tu także akcja „Czysty Kraków – Stop Bazgrołom” skupia się przede wszystkim na profilaktyce i dotarciu do ludzi młodych. Organizatorom chodzi o uświadomienie czym jest pseudograffiti i jakie mogą być konsekwencje prawne niszczenia elewacji budynków, wiat przystankowych, wiaduktów i innych obiektów użyteczności publicznej. Podczas spotkań w krakowskich podstawówkach z udziałem policjanta, strażnika miejskiego oraz przedstawiciela Pogromców Bazgrołów mowa jest m.in. o odpowiedzialności karnej nieletnich autorów graffiti oraz rozmiarze szkód spowodowanych przez akty wandalizmu w mieście. Uczniowie i ich rodzice są również zapraszani do uczestnictwa w akcjach wspólnego zamalowywania napisów szpecących miasto.
Od stycznia do września w 2023 roku krakowskie MPO usunęło z miejskich obiektów (w tym z ekranów akustycznych, mostów, wiaduktów, tuneli, przejść podziemnych, kładek dla pieszych i pomników) graffiti o łącznej powierzchni ponad 12 tys. mkw. Koszt oczyszczania wyniósł ponad 142 tys. złotych.


Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy
Nasze działania wymierzone w pseudograffiti na zabytkach oprzemy przede wszystkim na specjalnym programie edukacyjnym i wciągnięciu młodzieży do naszej kampanii #stopbazgrołom. Mam nadzieję, że staną się oni ambasadorami akcji w swoich środowiskach. Współpracujemy ze wspólnotami mieszkaniowymi z ulicy Chmielnej (domy z historycznymi elewacjami – przyp. red.), aby wypracować model działania przy czyszczeniu kamienic objętych ochroną konserwatorską. Chcemy, aby te działania mogły być wykorzystywane na terenie całego miasta, nie tylko dla ochrony obiektów zabytkowych.

Marek Anioł, Straż Miejska Miasta Krakowa
Niestety, problemem jest brak właściwych przepisów, o których zmianę staramy się od wielu lat, obligujących właścicieli prywatnych posesji do niezwłocznego usuwania wulgarnych napisów. Na szczęście, coraz częściej właściciele i zarządcy nieruchomości poczuwają się do odpowiedzialności za swoje mienie i sami lub z pomocą aktywistów zamalowują te najbardziej wulgarne.


Fot. Szymon Pulcyn / UM Warszawa

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane