W samorządach

Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz: Troska o przyszłość mnie tam pcha

Kontrowersyjny samorządowiec tłumaczy swój udział w demonstracji Nowoczesnej i Komitetu Obrony Demokracji.

Wadim Tyszkiewicz, jeden z najbardziej dynamicznych prezydentów polskich miast, znany z bezkompromisowych, ale i kontrowersyjnych wypowiedzi, pochwalił się na swoim profilu udziałem w demonstracji ulicznej zorganizowanej przez KOD oraz Nowoczesną. Jeden z internautów skomentował to tak: „Nie wiem po co Pan się tam pcha. Był Pan przykładem bardzo zaradnego i niezależnego prezydenta. I dlaczego twierdzi Pan, że demokratycznie wybrany rząd nie zasługuje na zaufanie? Pokonali Wasze partie w uczciwych wyborach. Niech Pan przyjmie porażkę z godnością. Ja też nie lubię PiS-u".


Wadim Tyszkiwicz odpowiedział mu tak: „Pcha mnie tam troska o przyszłość. Mam ciepły stołek, dobrą pensję, stabilizację, poważanie, święty spokój.... 14 lat pracowałem na rozwój swojego miasta i chciałbym, żeby ono dalej się rozwijało. Wystarczy, że rozwój będzie na dotychczasowym poziomie. Trochę wolniej – też kupuję.


Nie mogę się pogodzić z zagrożeniem zmarnowania tego dorobku. Lokuje mnie Pan w czasie przeszłym (byłem zaradnym prezydentem) jeszcze chyba trochę za wcześnie. Nowa Sól nadal realizuje wielkie zadania, budują się fabryki, nowe osiedla, drogi, hotele, place zabaw.... Oby to nie był czas przeszły. O to walczę.


Demokratycznie wybrany rząd (choć zwycięstwo w głównej mierze PiS zawdzięcza rozdawaniu naszego wspólnego) ma prawo rządzić. Nikt tego nie kwestionuje. Tylko jest różnica pomiędzy dobrym rządzeniem, a zawłaszczaniem państwa.


PiS na czele z Kaczyńskim ma niemal wszystko: prezydenta na usługach, premier ubezwłasnowolnioną, Sejm z większością, nie liczący się z nikim, pracujący pod osłoną nocy. W 3 miesiące wprowadzono tyle ustaw demolujących państwo, ile nikt nigdy w tym kraju tego nie zrobił. Sądy i prokuratury w rękach jednego, mściwego polityka. Armia w rękach niezrównoważonego człowieka, który z obłędem w oczach mówi, że w Smoleńsku Rosjanie dokonali zamachu terrorystycznego.


Ubezwłasnowolnienie Trybunału Konstytucyjnego, jako ostatniej przeszkody do władzy absolutnej jednego człowieka, od której już tylko krok do dyktatury, rewolucja w mediach podporządkowująca je jednej jedynie słusznej partii, ustawa dopuszczająca inwigilację w internecie.... to wszystko w 3 miesiące.


Wymiany kadrowej PiS nie powstydziłby się nawet mistrzowski w tym względzie PSL. Bierni Mierni ale Wierni opanowują urzędy i instytucje publiczne i spółki, nie omijając nawet stadnin koni. Nie liczy się fachowość (zmieciono fachową służbę cywilną), tylko przynależność partyjna. Najgorszy minister Ochrony Środowiska (ten od ekranów na autostradach) teraz będzie wycinał Puszczę Białowieską, bo rośnie zapotrzebowanie na drewno. Mogę długo wymieniać elementy zawłaszczania i psucia państwa, czego skutki będziemy odczuwać co najmniej przez kolejne kilkanaście lat.


Pan pisze o mojej godności? W ciągu zaledwie kilku miesięcy zostałem nazwany przez Jarosława Kaczyńskiego: komunistą, pasożytem i złodziejem, zdrajcą, gardzącym Polską. Dowiedziałem się z ust osoby aspirującej do roli Naczelnika Państwa, że mam genetyczną skazę i bliżej mi do gestapo niż do patriotów. Od Prezydenta, ponoć wszystkich Polaków, dowiedziałem się, że jestem wyzbyty moralności i uczuć wyższych, i że to ja doję ojczyznę, stąd moja złość.
Miły Panie, każda partia, łącznie z PiS, przyjęłaby mnie z otwartymi rękoma. Tylko, że ja właśnie mam swoją godność i nie jestem na sprzedaż, robię to co mi podpowiada rozum i sumienie. I wolę stać w szeregu z "ludźmi gorszego sortu", niż jak niektórzy, mościć sobie wygodne posłanie przy pełnym, ale nieco zafajdanym korycie. Pozdrawiam".

 

Ten wpis Tyszkiewicza rozpętał na jego profilu kolejną burzę. „Czyli według Pana poprzedni sędziowie TK obsadzeni przez PO byli rzetelniejsi? Gdzie jest N. jak PIS pracuje w nocy, bo przecież sejmu PIS przed N. nie zamyka?”; „Mam ciepły stołek, dobrą pensję, stabilizację, poważanie, święty spokój... – w tym zdaniu ujął Pan wszystko co pcha KOD i PRLowskie elity na ulice”. Ale były i takie głosy: „Ze strony Prezydenta Tyszkiewicza, nigdy nie padłyby żadne gorzkie słowa, gdyby nie został tak jak miliony z nas poniżony, wyzwany i upodlony przez tych, którzy uzurpują sobie prawo do wszystkiego, a innych mają za śmieci. Z taboretu prezesa słyszę, że nie jestem patriotą, tak jakby prezes cokolwiek wiedział, że w ogóle istnieję. Szala goryczy już zaczęła się przelewać...”.

TAGI: prezydent miasta,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane