W samorządach

Wrocław będzie mieć pisarza miejskiego

Marko Martin, niemiecki pisarz i publicysta, 15 kwietnia obejmie urząd pisarza miejskiego we Wrocławiu. Do września będzie na specjalnym stypendium, w czasie trwania którego na blogu dzielić się będzie wrażeniami i obserwacjami z miasta. Jego urzędowanie przypadnie na czas Światowej Stolicy Książki UNESCO we Wrocławiu.

 

 

Stypendium „Stadtschreiber ohne Grenzen" przyznawane jest od siedmiu lat przez Kulturforum – Niemieckie Forum Kultury Europy Środkowej i Wschodniej. Stypendium ma służyć poszerzaniu wiedzy o wspólnym dziedzictwie kulturowym Niemców i ich sąsiadów w tych regionach Europy Środkowej i Wschodniej, w których Niemcy niegdyś mieszkali i dziś jeszcze mieszkają. To także pomysł na wspólne zaangażowanie w proces wzajemnego porozumienia i dialogu międzykulturowego.

 

Program stypendialny realizowany jest co roku w innym mieści. Do tej pory pisarze miejscy rezydowali w takich miastach jak Gdańsk (2009), Tallinn (2011), Maribor (2012), Koszyce (2013), Ryga (2014) i Pilzno (2015). Stypendium dotowane przez niemiecką Pełnomocnik Rządu Federalnego ds. Kultury i Mediów realizowane jest przez Niemieckie Forum Europy Środkowej i Wschodniej we współpracy z miastem Wrocław.

 

Pisarz na ratuszu

Pisarz miejski (Stadtschreiber) to nawiązanie do dawnej tradycji niemieckich miast. Wrocław także miał swojego pisarza miejskiego, jego figura znajduje się na fasadzie ratusza.

 

– Stadtschreiber był kronikarzem, który zapisywał dzieje miasta. Sprawiedliwie oddawał to, co się w nim działo – mówi dr Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego we Wrocławiu. – Najsłynniejszym był Bartłomiej Stein, żyjący na przełomie XV i XVI, kierownik wrocławskiej szkoły katedralnej. Jest autorem opisu Wrocławia „Descriptio Totius Silesiae et Civitatis Regiae Vratislaviensis” (Opis Całego Śląska i Królewskiego Miasta Wrocławia). Byli też późniejsi kronikarze, jak Karl Adolf Menzel czy Herman Markgraf.

 

Obok kronikarzy byli też pisarze miejscy pracujący przy radzie miejskiej. Ich obowiązkiem było prowadzenie ksiąg miejskich. Pisarze mieli wykształcenie prawnicze, znali łacinę i niemiecki, prowadzili księgi miejskie, sporządzali dokumenty, a nawet brali udział w misjach dyplomatycznych. Pisarz musiał być człowiekiem mającym określone cechy „daleki od swarów sąsiedzkich i zawiści, nieczuły na pochlebstwa, stroniący od kielicha, niestronniczy, nieprzekupny i niezdradzający tajemnic urzędowych". Zobowiązany był on do złożenia przysięgi o następującej treści ", [...] przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu, panom rajcom i wszystkiemu pospólstwu miasta temu w urzędzie moim pisarskim, na który jestem wybrany, wiernym być i tajemnic rad miejskich, które poznam albo z których mi się zwierzą, nikomu nie objawiać. Rzeczy, które się w sądzie dzieją, wiernie według mego najwyższego rozumu chcę napisać i czytać tak ubogiemu jak bogatemu. A tego nie chcę opuścić dla miłości, bojaźni, nienawiści, gniewu, przyjaźni, darów i innych rzeczy. Tak mi Panie Boże pomagaj".

 

W przypadku złamania prawa na tym stanowisku groziła mu surowa kara a jeśliby „napisał niesłuszny zapis albo list, rękę traci, którą go napisał. A jeśliby sfałszował księgi miejskie, staje się bezecnym i krzywoprzysięzcą, a bywa karany ogniem". 

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane